Witam na blogu

Moje zdjęcie
"Naucz się doceniać to, co masz, zanim czas sprawi, że docenisz to, co miałeś" (Suzan Lenzke)

28 kwietnia 2018

Las - z firmy Golden Kite

Kolejny obraz z firmy Golden Kite , to Las - Bachlauf im Herbstwald (small) S1985 .




To samo, ale jest jedno troszkę wyraźniejsze

Wzór -w trakcie pracy.
  Trzy kartki z wielu. Nie są może wyraźnie za bardzo, ale zakreślone pomarańczowym kolorem, to są już wyhaftowane krateczki. Widać ile jeszcze brakuje a wzorek składa się z 21 kartek :)


Czyli to .
Albo i nie, mogą to być kartki kolejne:)


                                                              A tu już przybyło troszkę :)



Dla porównanie z orginalnym zdjęciem ze wzoru
 firmy Golden Kite


Rozmiar średni w krzyżykach ma 300 x 197 , co w centymetrach daje wielkkość ok. 55 cm. x 36 cm.
Zawiera 167 kolorów muliny.
Tym razem jednonitkowy, czyli  bez mieszanych kolorów.
Mulina DMC, kanwa  rozmiar 14 firmy Zweigart z kolorową nitką ułatwiającą liczenie i haftowanie, która znika po praniu.
Wykonany dwiema nitkami muliny.
Łączny czas pracy przy nim, to jakieś 1,5 roku z przerwami na inne drobne hafty.

Jeszcze raz powtórzę, jak w poprzednim wpisie Damy na łodzi, że
zdjęcia nigdy nie oddają uroku takich prac.
W rzeczywistości jest jaśniejszy, podobny bardziej do orginału, nie widać prześwitów.
Mam zaczęty trzeci z tej samej firmy,  mam nadzieję, że wrócę do niego na jesieni dokupując jeszcze  potrzebne motki muliny.

To nie jest tanie hobby, przy tak ogromnej ilości mulin.
I gdyby tak ktoś był ciekawy, ile ten obraz wymagał wkładu finasowego to łatwo obliczyć.
Ilość mulin x cena + tkanina dobrej jakości+ igły duża ilość oraz inne akcesoria na które kiedyś wydałam kasę.
Bywa, że do wzoru potrzebne jest 30 cm , czasem 1m, czy 2 metry nitki z danego koloru a niekiedy po 2, 3,4 sztuki jednego koloru, co automatycznie zwiększa cenę.
Wówczas nie kupię tylko 167 sztuk z poszczególnej numeracji a znacznie więcej.
Pasemka muliny mają po 8 metrów.
Oczywiście, że po poprzednich pracach, zawsze coś zostaje z mulin i jeżeli tylko kolor mi pasuje, to dobieram tak nici aby, mieć na część wzoru a potem dokupuję kolejne kolory.
Zawsze dzielę koszty "na raty" , nie da się wydać na raz aż tyle. :(
Mulina DMC drożeje systematycznie, kupuję zwykle w sieci , jest tańsza, a w  lokalnych pasmanteriach cena już się wacha w granicach 3,35- 3,50 zł za motek.

Jeżeli dobrze pamiętam, to koszt wyniósl mnie ok.600zł., nie pamiętam już czy była to tylko policzona kwota muliny i tkaniny, bez innych bardzo potrzebnych przyrządów :) , dzisiaj byłaby to znacznie większa kwota.

Dużo, mało?
Ale warto było :)







2 komentarze:

  1. To co wyszywasz jest niesamowite, mnie rozkłada na łopatki. Wspaniałe!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, to krew, pot i łzy.
    Krew,od pokłutych paluchów, pot, kiedy mozolnie wyszywałam, krzyżyk po krzyżyku i nagle się okazywało, że w złych kratkach postawiłam krzyżyki i musiałam wypruwać.
    A łzy, to już łzy szczęścia, kiedy postawiłam ostatni krzyżyk :)
    Cieszą mnie Twoje słowa, że podoba Ci się to co z takim trudem wyszyłam. :)

    OdpowiedzUsuń