Witam na blogu

Moje zdjęcie
"Naucz się doceniać to, co masz, zanim czas sprawi, że docenisz to, co miałeś" (Suzan Lenzke)

22 kwietnia 2018

Książeczka dla M - co nowego słychać?

Co słychać w temacie książeczki?
Słychać i to dużo.
Tkaninki zostały pocięte, połączone z ociepliną .Dwie strony będą jedną kartką. Pochwalę się początkiem :)
Są kiepskiej jakości, takie robocze w trakcie szycia (lepszych nie zrobię sama :) )





 
Popularna małpka , której można wymyć ząbki :)
Moja dodatkowo ma łazienkę oraz doszyte marne drzewko bananowca i pod liściem ukryte banany, którymi można nakarmić małpkę, potem wymyć ząbki   :)
To zielone zwisające, to niedojrzałe banany :)
 
 

 
 
Jabłuszko, które się uśmiecha, można przekroić je na pół. Dwa w jednym,  pestki i nosek to naszyte rzepy, również może być apetycznym zielonym jabłkiem. :)
Z drzewa zwisają jabłuszka (guziczki) , które maluch może ruszać, ciągnąć sznureczek, przesuwać.
Już doszyte są jabłuszka na drzewie i coś tam jeszcze :)))
 

 
 
Sterta, kiedy ja to zrobię? :)
Zdjęcia nie oddają koloru tkaniny. W rzeczywistości, to kolory są żywe, soczyste pomarańczowy i sałatkowa zieleń.

Codziennie coś dodaję, wersja ostateczna, okaże się dopiero po połączeniu wszystkiego w jedną całość i wszyciu lamówki :)
To dopiero za jakiś czas ciąg dalszy się ukaże :)
Idzie mi to szycie powolutku. Ile się nagłowię, jak cokolwiek zrobić, to tylko ja wiem. :)  Na dzisiaj mam pięć "kartek" z elementami naszytymi.

Jak zobaczyłam zamówioną stopkę  do aplikacji otwartą, to jej wielkość mnie przeraziła. Na szczęście okazała się świetnym nabytkiem. Szycie aplikacji już nie jest problemem, z łatwością przechodzi stopka przez nierówności. Przy zwykłej stopce byłoby to niemożliwe.
I duży plus, że widzę jak szyję, nic mi nie zasłania prowadzenia igły, staram się wprawdzie prosto , ale.... wszelkie nierówności to zamysł artystyczny ;) 

Dotrwam do końca, jak myślicie? :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz