Wyjęłam z zakamarków torbę na zakupy, która dość długo "się szyła".
Uszyłam zwykłą torbę z kieszonką zewnętrzną, z zapięcięm typu magnez, ozdobioną kolorowymi kawałkami w stylu patchwork.
Sama torba dość szybko powstała, połączyłam z podszewkę,wywinęłam i miały zostać wykończenia. A tu mi uszytek zrobił niespodziankę i wszyłam odwrotnie zamek.
Odłożyłam poprawkę na jakieś kilkanaście miesięcy :)
Zostały mi małe kawalki różnych kolorów nieprzemakalnej tkaniny oxford, więcej miałam czarnego koloru, prawie na uszycie torby.
Klik
Kolorowe kawałki skroiłam na wymiar, pozszywałam na kieszeń.
Dno usztywniłam lekko, podszewka z czarnego wigofilu .
Wewnątrz ma podszewkę ,kieszonkę zamykaną na zamek,odpinany dłuższy pasek,usztywnione dno.
I mam całkiem wygodną torbę jest na drobne zakupy. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz