Witam na blogu

Moje zdjęcie
"Naucz się doceniać to, co masz, zanim czas sprawi, że docenisz to, co miałeś" (Suzan Lenzke)

8 maja 2020

Pierwszy chleb



Jakiś czas temu kupiłam dwie małe foremki, typowe do pieczenia chleba  0,5kg.-tak pisało , z myślą, że zmierzę się z własnym wypiekiem chleba.
I właśnie w czasie pandemii, kiedy na półkach chwilowo brakowało towaru i o drożdżach można było zapomnieć, mnie się zachciało spróbować pieczenia chleba po kilkuletniej przerwie. Wówczas nie były to udane wypieki :)
Na szczęście mamy piekarnię, w której od wielu lat kupujemy pieczywo,drożdże można było dostać.

Wyszperałam prosty, łatwy przepis.

                                                                       Klik

Pierwszy chlebek, a raczej dwa cienkie  chlebki :) upiekłam z zamrożonych drożdży z mąki pszennej.


Wprawdzie nie wyrósł, jak powinien (wina drożdży) a do tego ciasto  przełożyłam  do dwóch foremek w obawie, że jak jeszcze wyrośnie, to mi wyleci z foremki:).
Człowiek uczy się przez całe życie:)





Wyszedł ku ogromnej radości :) jaki był to był, miał  fajną chrupiącą  skórkę ,a jaki smaczny był.
Znikł w jednej chwili.

Drugi był porażką, ale już dałam do jednej foremki całą zawartość ciasta :)
Drożdże były zamrożone zbyt długo, nie były chyba aktywne.

Zleciłam kupno świeżych drożdży z piekarni.
Chleb pszenny, ten już był taki jak  powinien być , z radości nie zrobił nikt fotki:)))

Przy najbliższej okazji ponownie poprosiłam o  drożdże.
Upiekłam z mąki graham







Za grahamem, nie przepadam, ale ten był wyjątkowo smaczny, inny od tych kupnych w marketach.
Kolejny raz, już odważyłam się podwoić porcję, aby zamrozić część chleba.
W piekarni się zlitowali nad ludźmi i przesypali mąkę żytnią do torebek. Prawie taka porcja 0,5 kg . na jeden chleb.
To upiekłam dwa rodzaje, chleb żytni i graham:)



Pachniał cudownie  :)



Graham wyjęłam  wcześniej z piekarnika, żytni  piekł się dłużej.Ponieważ mam sporo jeszcze mąki graham, to spróbuję bułeczki upiec, tylko o drożdże poproszę męża.

Najlepiej smakował nam ten pierwszy chleb płaski. Miał  wyjątkowy smak.:)

2 komentarze:

  1. Gratulacje!! Piękne pieczywo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Oszczędnie :)
    Ostatni chlebek, wyszedł jeszcze lepszy. Urósł faktycznie, jak na drożdżach, wysoki i pyszny :)

    OdpowiedzUsuń