Wiosna na balkonie

Po doświadczeniach z ubiegłego  sezonu "na hektarach", na ten sezon postawiłam  tylko  na pomidorki i papryczkę chili.
                                                                        Klik

                                                                       Papryczka

Z nasionek, ładnie wyrosła papryczka, już nawet kwitnie. Stoi na parapecie okna w pokoju, to ma ciepło.

                                        Pomidorki koktajlowe niskie  w większości padły.

Dokupiłam, torebeczkę świeżych nasion pomidorków  i ponownie nasionka wrzuciłam do  ziemi.   Odmiana koktajlowych, ale dorastać mają do 60cm.
Miałam kupić z wiosną cebulkę dymkę  i jakieś inne kwiatuszki. Na razie nie plątam się nigdzie po marketach, stoiskach ogrodniczych, siedzę grzecznie w domku:)

Zakup na chwilę przed "zostań w domu" , nie mogłam się oprzeć :)

Wykorzystałam cebulę, która rosnąć zaczęła i powoli  dosadzałam, aby mieć zielone do pieczywa. W sumie dwie skrzynki zapełniłam.

Na parapecie w mieszkaniu, pelargonie czerwone ,szybko zaczęły puszczać pąki, i w tej chwili już kwitną na balkonie.

 

Poprzesadzałam pomidorki, wyniosłam na balkon  do szklarni.

                                                                    Tak było

                                                 

                                                        Pomidorki, jak widać rosną ładnie.

Pelargonie

 

Może jeszcze uda się coś dokupić przy okazji wyjścia z domu. :)