Witam na blogu

Moje zdjęcie
"Naucz się doceniać to, co masz, zanim czas sprawi, że docenisz to, co miałeś" (Suzan Lenzke)

8 października 2019

Pomidorki z "hektara" .



Z warzywkami różnie to bywało.
Pomidorki, papryka bardzo ładnie obrodziły, natomiast pozostałe rzeczy typu rzodkiewka, pietruszka, szpinak, lubczyk, melisa, mięta, cebulka to już inna bajka.
Na słonecznym balkonie, gdzie słonko operuje do samego zachodu a temperatura nie żałowała ciepła "zbiory" były w wersji "mini".
Wprawdzie w największy upał przenosiłam do cienia , balkon jest osłonięty ale...betonem, który nagrzewa się bardzo mocno.

Najpierw pomidorki, które w tym roku rzeczywiście obrodziły , w porównaniu do lat ubiegłych.

Klik









                                                                   Jeszcze zielone

                                               Pierwsze pomidorki zerwane z krzaczka

                                            I kolejne, zielone odpadły, ale dojrzały na parapecie :)


                                                                 Końcówka "zbiorów" :)

Nawet warto było posadzić,bo naprawdę sporo zebrałam.
Były pyszne :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz